' Ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz?'
Sądzę, sądzę. Mam dość. Od tygodnia siedze w domu, nigdzie nie wychodzę, no poza piątkiem i sobotą w Łodzi. W każdym razie choruje sobie na pieerdolone oskrzela.
Mam w głowie jebany kołowrotek, którego nie potrafię zatrzymać, nie umiem, nie wiem jak. Jestem zbyt dumna żeby podjąć jakiekolwiek decyzje dziś.
Zaległości w szkole maax, nie wiem jak to ogarnę, nie mam pojęcia.
W piątek do lekarza, miłooo.