No to ciąg dalszy psiny.
Kocham Cię [...] życie. Hie hie.
Co to ja chciałem...A tak. O tym, że ekipa wrocławska już się niejako utworzyła. I dobrze. I już nawet mam cudowny plan dotyczący naszego żywienia się.
Poniedziałek, jemy u Ewy.
Wtorek, jemy u brata Marceli.
Środa, jemy u Gosi.
Czwartek, jemy u siostry Pawcia.
Piątek, jemy u Kamila.
Sobota i niedziela, sądzę, że najlepszym pomysłem będą promocje w hipermarketach.
Jaka oszczędność! I wygoda, hie hie.
Chciałbym tylko być pewien, że uda mi się tam dostać o.O No i nie odpaść...
Na koniec jeszcze tylko filmik. Polecam osobom, które nawet nie są z informatyką za pan brat ;)
No i jako, że ostatnio co chwile wklejam muzyke... To tym razem Wam polece jeden z moich ulubionych zespołów.
Poets of the Fall - Carnival of Rust
Ach, byłbym zapomniał, czy mówiłem kiedyś, że nie lubie trudnych wyborów? Cóż.