fotele stoją od kilku tygodni w pokoju. nie chciało mi się tylko wyciągać aparatu z pokrowca.
Pan Tapicer zrobił kawał dobrej roboty, prócz stelaży nie pozostawił nic ze starych części foteli.
Gdyby nie moje lenistwo, fotele świeciłyby większe tryumfy. Ale mi się nie chce.
Żałuję doboru tkaniny, tylko i wyłącznie przez zachowawczość nie odważyłam się na konkretniejszy i mocniejszy wzór. A szkoda... mogłam poszaleć.Następnym razem idę na całość.
Pozostaje realizacja kolejnego marzenia - stara szafa pomalowana na pastelowy błękit.
;)
18 PAŹDZIERNIKA 2016
12 LISTOPADA 2015
8 LISTOPADA 2015
12 WRZEŚNIA 2015
21 GRUDNIA 2014
6 GRUDNIA 2014
18 LIPCA 2014
12 MAJA 2014
Wszystkie wpisy