Nie jestem fanką Mary Kate Olsen i szczerze mówiąc nie wiem co ludzie widzą w obu tych siostrach oprócz małych chudych ciałek (których jest dużo w show biznesie). Ale na tym zdjęciu Mary Kate wygląda wyjątkowo rozczulająco. Taka chuda i zwiewna, wygląda jakby ledwie dodtykała ziemi i jakby zaraz miała się przewrócić, gdyby ten koleś jej nie trzymał;)
O 18 zostałam sama w domu. Odbiło mi i zeżarłam pół paczki musslie z jogurtem naturalnym (a część z mlekiem). Z sześć miseczek tego było(!)... Potem usiadłam do komputera, weszłam na wasze blogi i jak oparzona wstałam od razu. Wy się trzymacie diety a ja się obżeram. Wy robicie co możecie, żeby schudnąć a ja przybiorę na wadze. Dotarło do mnie, że musslie może nie jest tak złe jak czekolada ale ja miałam chudnąć, a teraz utyję. Pomyślałam o tych kaloriach... Poszłam do kuchni, wzięłam półlitrową butelkę wody i zaczęłam pić. Potem kibel. Ciężko mi rzygać, nie jest to łatwe dla mnie ale udało się. Wyrzygałam wszystko aż do obiadu z 14.00 ale brzuch i tak miałam duży i bolący i czułam się po wszystkim jak szmata:/ Teraz czuję jednak ulgę ale również złość na siebie, że się obżarłam, przez co musiałam rzygać po raz pierwszy od baaaardzo dawna:/ No ale nie chciałam wchłonąć tych wszystkich kalorii. Chciałam się ich pozbyć póki bym ich nie przetrawiła i wchłonęła. Myślę, że dzięki temu rzyganiu nie przekroczyłam dziś 800kcal. Jutro nie będzie wpadki. Nie i koniec! W planach 800kcal, bo dziś miało być 900.
I nie martwcie się, nie maiałam bulimii i nie zamierzam teraz rzygać raz za razem a tylko i wyłącznie w krytycznych przypadkach, jeślii będę sama w domu. Mam 21 lat. Wymioty wymusiłam 8 razy w ciągu całego życia! To niewiele. 5 razy na kacu- żeby ulżyło;) 3 razy w trakcie odchudzania (a odchudzałam się wiele razy). A zabawne, że rzygać nauczył mnie przyjaciel jak kiedyś się za bardzo schlałam. Pokazał mi jak głęboko palce trzeba wkładać do gardła i czego dotykać i rzygał sam, żebym zobaczyła dokładnie co i jak x) Słodkie to było... ;P A tyle dziewczyn pytałam wcześniej jak to robić, bo mi nie wychodziło nigdy za nic x)