No.
A wiecie, co ja wam powiem, że co to jest...?
Archiwalne zdjęcie z wojny secesyjnej!
Odkryłam w sobie nowe powołanie.
(proszę mi nie przypominać, że po zdjęciu
grzyba wstawiam tu zdjęcia afrykańskich
żołnierzy przed czymś tam gdzieś tam w XIX wieku).
Tak czy siak, z chujowych temacików wybrałam
sobie temacik najmniej chujowy (tzn. taki, do którego
jest najwięcej zdjęć) i robię sobie plakacik.
W szkole w sumie nuda jak 150.
Wczoraj w oflagu7 nie byłam, bo i mi się nie chce,
zresztą i tak nic się nie dzieje.
Tak tak, poprawiłam równanka na bdb i jestem z siebie sehr dumna
i takie tam inne.
Pan S. zapowiedział swoje Nazwij-To-Sobie-Jak-Chcesz
na przyszły czwartek, czym wszystkich nas totalnie dob... uszczęśliwił;
tym samym napiszemy ogromne 4 sprawdziany dzień po dniu.
I wszystko z moich UKOCHANYCH przedmiotów!
Ahoj.
I tego...
Niech ktoś za mnie napisze recenzję obojętnie czego na poniedziałek.
A wakacje...
Ogólnie chujnia z grzybem. (nie z grzybnią, z grzybem).
Tylko na koniec Split, a tak w ogóle to chyba
wyjadę do Drzonkowa tłuc się na jakimś uroczym
rekreancie.
Lepsze to niż Poznań i nie robienie niczego.
Yyy... I może Pani-Która-Ma-Na-Imię-Tak-Jak-Ja-Ale-Ja-Jestem-Alicją-A-Ona-Alą
przyjedzie do Poznania ;P.
Aśka wyjeżdża sobie na obozik do Dormowa,
sratatata, moja mama wpadła na idealny plan
wysyłania jej wszędzie za mną i inne takie.
No ale ja powiedziałam, że nie jadę tam i nie chcę
być w pokoju z 14latką.
E tam.
Taaak, szkoła bywa inspirująca.
Wiedzieliście, że Bolesław Bierut był królem Polski...?
Pewien T. wygłosił swego razu taką oto opinię.
Na wychowawczej koncert życzeń, czyli
'wystawianie ocen z zachowania'.
Ja oczywiście wystawiłam sobie bardzo dobrze,
bo jestem zajebista.
Potem przefantastyczne klasowe głosowanko,
czy się klasa zgadza czy nie i w ogóle żal.
Jakąs chujowa ta pogoda normalnie no.
Co to w ogóle znaczy niby.
Obudziłam się sobie o 3 jakoś tak,
a tu nagle JEBS - piorun.
Fantastycznie, zwłaszcza że mieszkam sobie
na poddaszu (chociaż uważam, że nazwa 'strych'
lepiej oddaje moje położenie etc etc), także
efekty dźwiękowe i inne miałam wzmocnione parokrotnie.
Zastanawiam się, ile wytrzyma nasz dach.
Dobra, dobra.
Tak, nie będę miała czasu na nic i w niedzielę wpadnę w dziki
szał pod tytułem "okurwaalemamnaukiajanicniezrobiłam^$#@^&@^@!!!!!".
Ale, jak już napisałam - to będzie w niedzielę.
Tymczasem...
I tak jak na mnie zrobiłam bardzo dużo.
I wiecie co...?
Ja chyba mam fajnie.
Nie prześladują mnie stada Konradów albo Józefów xD.
Ale mimo wszystko,
z moje punktu widzenia to strasznie, ale to STRASZNIE zabawne xD.
No, przynajmniej aktualnie.