Nie no, podoba mi się to xD.
Dwóch LV! :D
Mój jest ten po lewej xDD
Dzisiaj u fryzjera byłam...
Wszyscy się cieszą, bo
nie wyglądam już jak wiedźma,
ale ja nie, bo średnio
się sobie podobam.
Pani fryzjerka była bardzo
niefajna, bo chciała ze mną
rozmawiać, a ja nie lubię
rozmawiać z obcymi ludźmi oO'.
Chyba się zorientowała,
bo przestała mówić do mnie
rzeczy, które wymagałyby mojej
odpowiedzi, a zaczęła snuć
opowieść, jak to z mężem
w Tesco wpadli na jakiegoś
faceta, który wystawał 100cm
ponad półki sklepowe.
A a propos 100cm... ;P.
Dzisiaj skoczyłam 'porządny metr',
na moim superkasztanie W. ;P
I, jak już mówiłam wczoraj,
mam gdzieś, co sobie myślicie
o moim koniu po pięcioboistach ;P.
No, ale w niedzielę wracam
do Poznania i jeżdżenie się
skończy, grr ;//.
No.
Mama strzeliła mi wykładzik,
że najbliższa rodzina osób
biorących udział w tak zwanej
libacji alkoholowej powinna
udać się na miejsce imprezy,
i przytahać ich do domu
na własnej piersi.
Sratatata, dlaczego dziadzio
wcześniej mnie o tym nie
poinformował?
Nie miałam pojęcia, że istnieje
taka dziwna jakaś niepisana zasada.
Frajersko i tyle oO'.
Siedzę sobie sama z moją
siostrą histeryczką na chacie
i ktoś mi się dowala do drzwi.
Całkiem niesympatycznie.
Ale od dzisiaj stosuję się do
zasady "nie otwieraj nieznajomym".
A tak na serio, nie chce mi się
ruszyć sprzed kompa ;P.
No, mam jeszcze na składzie
15-letniego jamnika po sporej
kontuzji, który ma problem
z chodzeniem.
O radości.
Bardzo mnie pocieszyliście, moi
mili. Jak widać, w większości
polskich miast większość klas
połączona jest nicią matematycznegp
palanciarstwa...
Szkoda tylko, że chyba tylko ja wyłącznie
kończę z oceną pod tytułem
"dostateczny +", ze wskazaniem
na dostateczny.
Ach, i z tendencją spadkową.
Oglądałam sobie Exposed na moim
ulubionym MTV...
Boże, jacy tam są idioci xD.
"Czy borelioza bierze się od jedzenia
borówek?"
"nieeeee"
"a od czego?"
"od metalu"
albo
"Dlaczego Pluton przestał być planetą?"
"A przestał?!"
Ratunku.
Czas umierać.
Czas wyjeżdżać do Kaer Morhen! O.O
Zostałabym tutaj jeszcze trochę.
Pojeździłabym sobie...
Posiedziałabym sobie...
Byłoby fajnie.
Ale NIE, bo w Poznaniu czekają
wyrażenia algebraiczne, funkcje i
przymiotniki ;/.