Piszę tą notkę po raz 7 ;/
Jebany fbl ;/.
NIE MOGĘ OPUBLIKOWAĆ ŻADNEGO Z KOMENTARZY - WYCHODZĄ MI PUSTE - WIĘC NIE PROWOKOWAĆ MNIE DO ODPISYWANIA, BO ODPISUJĘ WYŁĄCZNIE NA PW ;P.
MNÓSTWO żelków, ze specjalną dedykacją dla Ady (almostnormal) xD.
Dzisiaj mój ulubiony dzień w roku:
Tłusty Czwartek ;P.
Z przyjemnością oddaję się niecnemu
procederowi, jakim jest pochłanianie
OLBRZYMICH ilości słodyczy, która
normalnemu człowiekowi wydawałaby
się nie do przebrnięcia.
A jednak! xD
Poza tym terenowo.
Zimno jak diabli, śnieg prószył -
koniom sięgał aż do nadgarstków -
ale mimo tych niedogodności związanych
z niesprzyjającą aurą było
całkiem zabawnie ;).
"No, bo ja zawsze dostaję spokojne konie,
tylko że pode mną zawsze przestają być spokojne"
"No... masz spokojnego konia!"
xP.
I w dupie mam, co sobie myślicie na temat
mojego konia po pięcioboistach xD.
Pan B. chce być nauczycielem.
Przeraził się z lekka, kiedy opowiedziałam
mu, jak to wygląda u nas, w oflagu7,
na lekcjach.
W sumie to mu się nie dziwię,
chociaż ja sama boję się bardziej xD.
Jak tak dalej pójdzie, jedynym, co będę
mogła napisać na maturze z polskiego,
będzie "ŻEGLUJESZ W ZŁĄ STRONĘ, PANIE COGITO".
I to jedynie w wypadku, kiedy
uruchomię wszystkie pokłady swojej inwencji
twórczej.
Jutro mam obiecany szereg gimnastyczny
na cztery xD.
I poza tym dostałam oficjalne pozwolenie
na ostrogi - w sumie to pierwszy raz się
o to spytałam xD.
No bo jak się jeździ cały czas w ostrogach,
a potem się wsiądzie bez, to ma się takie
idiotyczne uczucie takiej... tępej łydki o.O.
I nareszcie zacznę porządnie układać nogę.
No.
A poza tym fryzjer.
Wszyscy się cieszą, bo przestanę
wyglądać jak czarownica.
"Sql z dziewojami"... Proszę Sabina, widzę, że znane Ci są archaizmy, ale w połączeniu z kolokwializmami i to jeszcze tak niskich lotów, dochodzi do sprzeczności językowej, którą pani Urban nazwałaby mianem "profanacji językowej...
hahaha xD.
SSPiSG2 źle działa na ludzi xD.
A pomyśleć, że ja się stamtąd wywodzę...
To tłumaczy wszystko xD.
Powiem Wam, że jestem z siebie dumna.
Pierwszy raz w historii tego photobloga
napisałam NORMALNĄ notkę.
Bez robienia z siebie palanciary.
Coś niesamowitego.
Świat staje na głowie.
Chociaż to może bardziej zasługa
mojego kumpla LV...?
Cholera wie.
Już minął prawie tydzień ferii.
Strasznestrasznestraszne.
A potem wracamy do oflagu7 na
matematykę...
Czemu, Jowitko, musiałaś zacząć
frajerzyć?
(Nasze stopnie są silnie ze sobą
powiązane, jeśli ktoś by się
pytał.)
(Aha, i siedzimy w dwóch różnych
końcach sali, więc nie w tym sensie.
Jestesmy najwyraźniej połączone ze
sobą jakąś nicią
matematycznego palanciarstwa, czy coś oO)
Zaczynam rozumieć Blondyna.
Śnieg RAZI W OCZY.
Też będę biegać w okularach przeciwsłonecznych
z zyliardem różnych filtrów przez 12 miesiący w roku.
Mój dziadzio mi grozi xD.
Asia: Kto to jest socjopata?
Ja: Osoba, która nie umie współżyć ze społeczeństwem. Czyli ja.
Dziadzio: Jak ja cię walnę w ten głupi łeb, to zaraz
zaczniesz współżyć ze społeczeństwem!
Pozostaje przychylić się do modlitw księdz F,
aby zstąpił Jezus i walnął mnie w głowę patelnią,
i żeby Duch Święty udzielił mi swojej łaski, żebym
przestała gadać głupoty.
Pozdrawiam:
Adę xD
Jowitkę-frajerkę
Miles
Nyrre
Malfoya
Rudego
Stills
Johana
i...
resztę moich