Tak. Wszystko mnie dołuje. Jakoś nie mam ochoty już więcej rozmawiać, prosić się, czekać aż pogadasz. Nie mam ochoty rozumiesz?
Już masz inną. Teraz mnie odkładasz na bok. okej. Pamiętaj że Cię kocham i nigdy nie przestanę ale tak już bywa. Ja już nie istnieję. mam nadzieję że kiedyś zrozumiesz. że bez Ciebie nie potrafię żyć.