Radosna, wesoła, uśmiechnięta, promienna, pełna energii dziewczyna to ja. Ani moi przyjaciele, ani rodzice, ani siostra, ani ukochany chłopak nie domyślają się nawet, że w moim wnętrzu toczy się poważna walka, a psychika trzyma się ostatkiem swych sił i wystarczy zaledwie jeden mój fałszywy ruch, a wraz z ostatnim cieniem nadziei polegnę.
Nie mogę do tego dopuścić.