I znów denne popłudnia w pustym mieszkaniu... Wczoraj chociaż to spotkanie z doradcą zawodowym jakoś dzień urozmaiciło... Ale dziś to mogiła totalna... I jeszcze tak szaro za oknem... Swoją drogą wiedziałem, że praca popłaca, ale nie spodziewałem się tytułu pracownika roku :O Kopnął mnie zaszczyt i to nie mały, zaskoczyło mnie to i to bardzo, na prawdę jest mi miło że zdobyłem taki tytuł :) Przy okazji dziękuje wszystkim którzy mnie wspierali w tym czasie, doradzali, sprawdzali, każdemu od kogo usłyszałem cokolwiek o moich tekstach :) Największą motywacją było jednak to że ludzie faktycznie sprawdzali nowe albumy po przeczytaniu recenzji :) Jedna osoba zasługuje na największe podziękowanie - Martyś, jesteś moim codziennym motywatorem do dalszej pracy !:) Dziękuję Ci ślicznie jeszcze raz!:) Swoją drogą, Hip-Hop.pl >HiphOpera - taka jest moja opinia co do wysyłki nagród w konkursach, nagroda od Hip-Hop.pl przyszła wczoraj, a wysłana była w piątek, tym czasem ta z HiphOpery wedele ostatnich ustaleń dalej leży w biurze w Białymstoku... Od 1 października minęło ponad 5 miesięcy a płyty z konkursu jak nie było tak nie ma :C Może jeszcze kiedyś przyjdzie... No ale cóż, pożyjemy zobaczymy ;) Póki co czekamy na info co dalej z kursami czy przeszedłem czy nie ;) Co tu dużo mówić, jeśli możecie to trzymajcie tam kciuki!:) Z góry dziękuję wszystkim!:)
'....Mój świat leci na pysk
full strat mam a nie zysk
znów dna sięgam, czy dziś& zgasnę?
Choć nie zawsze chce się żyć,
nie jestem jednym z tych,
co w trakcie walki opuszczają gardę...'