tańczę, śmieję się, uśmiecham, piję, całuję, szaleję
biorę rady od wszystkich moich przyjaciół
którzy mówią, że powinnam zacząć od nowa
zapomnieć o Tobie, ale ja nie wiem jak
mówią: czas leczy - więc czekam
mówią mi, że będzie lepiej
że pozna kogoś, kto pozwoli jej o nas zapomnieć
to kłuje, rani, boli, nigdy idzie w zapomnienie
i każdego dnia budzę się i modlę o to, że sie odkochasz
zapomnisz o Nasz, ale nie wiem jak
Niektórzy ludzie są hipokrytami! Ale to takimi, że aż ciężko ich nazwać ludźmi. Posolona łzami melisa wcale nie jest za dobra i nie bardzo uspokoja. I jak w tych czasach wierzyć w wielką miłość i szczęśliwe zakończenie, gdy ludzie za wszelką cenę próbują zniszczyć szczęście osób, których kiedyś się uważało za przyjaciół?
Fajnie jest tak rozpieprzać innym życie?
Nie mam nic więcej do dodania!
P.S. Mam tylko nadzieję, że osoba o której to jest, domyśli się tego!