Świat stanął na głowie.
Świat oszalał.
Świat jest zabójczo, niebezpiecznie pociągający i piękny!
Deszcz, deszcz, deszcz, och jak ja za nim tęskniłam!
Niezwykle przyjemne spacery, kiedy to przechylam głowę do tyłu, zamykam oczy i pozwalam aby krople deszczu swobodnie osiadały na moich włosach, czole, policzkach, nosie, ustach, szyi, aż w końcu nie ma na mnie suchego milimetra. Kiedy próbuję zebrać w dłoni jak najwięcej wody lecącej z nieba. Kiedy spaceruję ulicą, na której nie ma nikogo oprócz mnie, gdyż wszyscy skryli się przed deszczem.
Nie, nie jestem szalona. Korzystam z uroków jakie rozpościera przede mną świat. Dostrzegam piękno, które wpisane jest w każdy dzień. Mój i Twój. A naszym zadaniem jest tylko to, aby otworzyć się na małe, codzienne cuda.
Czuję, że wracam do formy :) !
Moja piosenka na dziś, proszę bardzo - KLIK
You could give me anything but love
Anything but love