Ubrałam buty i ruszyliśmy w drogę. Kiedy przyszliśmy na miejsce, Harry zaczął mnie czule całować. Pożegnał się ze mną i poszedł z powrotem do swojego domu. Całe to zdarzenie widział Kuba.
- Czy to był...
- Ciii ... Rodzice nic nie mogą wiedzieć
- To oni nie wiedzą ?! Będziesz miała przerąbane jak się dowiedzą.
- No wiem i dlatego muszę dopilnować żeby się nie dowiedzieli.
Poszłam na górę do swojego pokoju. Napisałam seemesa Wice. Dawno z nią nie pisałam. Poszłam się okąpać. Jak wróciłam dostała esa, ale nie od Wiki tylko od Harry'ego. " Słuchaj, jutro nie możemy się spotkać ponieważ jedziemy z chłopakami do wytwórni, ale nie martw się, wynagrodzę Ci to ". Nie przejmoałam się za bardzo tym ponieważ i tak planowałam się spotkać z Wiką. Szybko do niej zadzwoniłam.
- Wika, masz jutro czas ?
- No mam, a co ?
- Chcesz się spotkać ?
- Ok. Ale gdzie ?
- Nie wiem może wpadnę do Ciebie co ?
- Ok, to do jutra
Byłam szczęśliwa że mogę w końcu z nią pogadać. Weszłam jeszcze na chwilę na fejsa. Zaczęłam pisać z Maćkiem. Napisał mi że znowu chodzi z Julką. Ona mu wszystko wybaczyła i jest już wszystko ok. Bylam szczęśliwa szczęściem moich przyjaciół. Dochodziła 23:00, a ja byłam zmęczona, więc położyłam się spać.