NIE WAŻNE JAK BARDZO CZUJESZ SIĘ SŁABA, CEL JEST NAJWAŻNIEJSZY !!!
cześć Chudzinki :)
przechodze na 1000 kcal, wyjazd do Polski się zbliża a ja dalej nie wchodzę w moje spodnie motywacyjne. i raczej przez ten miesiąc się to nie zmieni.
zazdroszczę Wam. wszystkim które narzekają na nadopiekuńcze i troskliwe mamy.ja od kiedy jestem z Nim, mam jeszcze gorzej, mama to nic z w porównaniu z Nim. i te ciągłe komentarze - chce ci się tak codziennie ćwiczyć, i tak nie widać dużych efektów.
jeszcze tylko miesiąc i będę w domu. nareszcie.
pokochaliśmy się z hula hopem i idzie nam coraz lepiej.
nie robią mi się już siniaki, i boczki maleją :D