waga stoi w miejscu.
od hula mam straszne siniaki, ale kręcę codziennie po 30 minut.
dziś zrobiłam też 750 pół brzuszków - metoda kratkowania działa niezwykle mobilizująco
kupiłam dziś spodnie rozmiar 40, na początku przed odchudzaniem miałam 46.
nie wiem czy pisać tu dalej, może jak będę ważyć 70 kg i zostanie mi ostatnie 5 kg.
mało kto ma tutaj tyle do zrzucenia,
nie jem po 500 kcal dziennie, nie robię tragedii z tego, że zjem liść sałaty za dużo, czy że zjadłam 10 kcal za dużo.
nie dodaję zdjęć wychudzonych dziewczyn, u których można kości policzyć .
chyba po prostu tu nie pasuję...