Dawno nic nie pisałam.
Fota ze szkolnego Helołin, tak jakby ktoś nie wiedział, albo nie widział na fejsie;p
Ym, aktualnie choruje i czekam na rodziców którzy po 2 (ZAJEBISTYCH) tygodniach nieobecności wracają z Afryki:P A konkretnie z Egiptu :P CIekawe co mi przywieźli :)
Generalnie nie jest źle,
W szkole sie polepsza narazie,
w domu miałam spokój (ciężko będzie się przestawić na realny świat znowu)
z Bartkiem świetnie :) Bywa ciężko ale warto <3
Nie wiem czy odwiedzę jutro szkołę... Kiepsko się czuję nadal.
Ym... narson