Dawno mnie tu nie było...ah troszkę się pozmieniało :D
w skrócie Granilli pojechała w trening,wróci za dwa-trzy miesiące :) ma się dobrze.
Na zdjęciu mój nowy koń.Klacz profesor,chodząca zawody ujeżdżenia i skoki :) Ogólnie jest strasznie przyjemna pod siodłem,delikatna w pysku i wrażliwa na rękę i dosiad.Super konik :) przyjechala tydzień temu.Obecnie szykujemy się na zawody :D Kowal był w piątek i wychwalił Be Queen,że ładna kobyłka się zrobiła..Ofc. Be Queen to chyba mój najlepszy koń ! najbardziej ją kocham na świecie ,pieszczoch jeden :D ,ale ma zapał do skoków,skacze wszystko co może.Raz gdy puszczałam Grani w korytarzu,młoda przeskoczyła korytarz i bez problemy przeskoczyła 120cm okser z takim zapasem ,że hohoh !:D Kocham to konisko :) Obecnie czekam na trenerkę.Plac mam już z przeszkodami prawie gotowy.Jestem trochę zła,bo został obsiany nowy wybieg dla koni,dosyć duży ,ale na przysżły rok mogą tam wyjść,by się trawa zakorzeniła.;/;/ Ogólnie to zdążyłam się "dorobić" nowego konika :) Roczną klacz hannowerską :),ale dopiero ją odbiorę za jakiś rok :) jak podrośnie,obecnie chodzi na łąkach.
Kurcze Layla zerwała mi ogłowie i dwa,które mam od Granilli jej nie pasują,jężdżę na jednym bez nachrapnikowym i jest nie wygodnie...
Dobra idę do stajni !!!Wyczyścić brudaski,bo pada i są w stajni :(