wczoraj nie dodałam wpisu, bo mama się rozsiadła na laptaczu. Pomijając to, to wczoraj był naprawde udany i śliczny dzień! Po szkole wyszłam z pieskiem na spacer do lasu. ona pobiegała, ja pobiegałam i obydwie byłyśmy zadowolone ^^
Bilans:
ś:pomarańcza + 100g serka homogenizowanego
2ś:bułka z serem i szynką
o:miseczka barszczu
podwieczorek:świezo wyciskany sok z marchwi
k:-
Ćwiczenia:
-20 min. ćwiczeń na ręce z hantelkami
-20 min rozciągania
-30 min spaceru+biegu
-60 brzuszków prostych
-60 brzuszków bocznych na lewo
-60 brzuszków bocznych na prawo
-60 odwotnych brzuszków
-40 nożyc nogami na wysokości 20 cm nad podłogą
-180 wymachów nóg
"wytrwałość jest dodatnia cechą uporu"