... i po New Age'u, następny za jakieś półtora roku dopiero.
Zastanawiające jest to, jak czasem jedno głupie cmoknięcie w policzek rusza bardziej niż niejeden namiętny pocałunek.
A nie, to przecież ja jestem upośledzona.
No cóż.
Pewnie mi przejdzie wraz z bleedem, ale obawiam się, że przynajmniej kilka dni potrzyma. Zupełnie się tego nie spodziewałam jak bardzo ten wyjazd mnie ruszy emocjonalnie i jak ciężko będzie mi wrócić do rzeczywistości.