photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 KWIETNIA 2013

Żużlowa miłość cz. 20

Nie myślałam, że spotkam właśnie na żużlu Łukasza. On nigdy nie chciał ze mną chodzić na mecze, a co dopiero powiedzieć, aby przyszedł tu z własnej woli. Byłam ciekawa co on tu szukał, a zarazem modliłam się, żeby mnie nie zauważył. Niestety moje modły nie zostały wysłuchane i po chwili poczułam, jak ktoś koło mnie siada.

-cześć. Nie wiedziałem, że cię tu spotkam.

-No to ja powinnam być zdziwiona, że ty przyszedłeś tu z własnej woli. Nigdy ze mną nie chciałeś chodzić.- wypowiedziane słowa chyba go trochę zabolały. Nie zwróciłam na to uwagi i wyciągnęłam telefon, aby napisać sms'a o treści: Kochanie, mam mały problem, a mianowicie Łukasz się tu przywalił do mnie, a ja mnie chcę z nim siedzieć. Mogę skorzystać z twojej oferty i przyjść do ciebie do boksu..? proszę....:***

Na odpowiedz nie musiałam długo czekać, bo już po sekundzie miałam odpowiedz.: Nawet mi się nie waż tam z tym gnojem siedzieć, za 5 minut pod parkiem. Bd tam na ciebie czekał. Kocham cię...:****

-Co tam robisz..?- zapytał zaglądając mi przez ramię, jak pisałam do Patryka.

-A co cię to obchodzi. Nie jesteśmy razem, więc nie muszę ci się tłumaczyć. A poza muszę iść.

-Nie bądź taka. A gdzie idziesz..?

-A co cię to obchodzi.- powiedziałam i wstałam. Ruszyłam w umówione miejsce. Łukasz chyba nie zrozumiał i szedł za mną. Po chwili już byłam w objęciach mojego chłopaka. Jak się od niego odkleiłam to Dudek spojrzał spod byka, już chciał coś powiedzieć, ale zatkałam mu usta pocałunkiem. Z początku nie spodziewał się, ale później sam pogłębiał pocałunki. Po oderwaniu się od siebie spojrzał na Łukasza z triumfem w oczach, na co ja się tylko zaśmiałam. Pociągnął mnie za rękę i weszliśmy do środka. Szłam wtulona w jego ramionach, lecz nagle zza roku wybiegł Pawlicki. Jak tylko mnie ujrzał uśmiechnął się i porwał mnie. Okręcił wokół własnej osi i wycałował w policzek. Mnie to rozśmieszyło i cały czas się śmiałam.

-YHHHM!!!!!- odchrząknął Patryk, na co jak na komendę Przemek postawił mnie na ziemi.

-O Nasz zazdrośnik się odezwał.- zaczął nabijać się z niego Pawliś.

-Ja przynajmniej mam o kogo.- wytknął mu język i jednym ruchem przyciągnął mnie do siebie.

-Spadaj.- widziałam, że go to zabolało, bo niedawno się z jakąś rozstał, więc podeszłam do niego pocałowałam w puliko i powiedziałam.

-Nie martw się jeszcze znajdziesz swoją księżniczkę.- uśmiechnęłam się do niego ciepło. I poszliśmy do boksu już bez żadnych problemów. Na obchód toru, wziął mnie ze sobą, chociaż chciałam zostać, ale na siłę mnie tam zaciągnął. Poznałam resztę towarzystwa, która była tak samo sympatyczna jak reszta poznanych już przeze mnie żużlowców.


Mam nadzieję, że się podoba....:* 
+ taki mały szantarzyk....

5 "fajne" i 3 komentarze...:*

od Was zależy, jak część się szybko pojawi...:P 

Komentarze

smallangel1 moja szantażystka szybko się uczysz :-)część genialna
23/04/2013 15:20:58
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 13
bajkoweopowiadanie haha.... złość piękności szkodzi...:P haha
23/04/2013 22:03:52
smallangel1 asia jest u mnie pod wpisem
23/04/2013 22:05:29
smallangel1 do mnie się odzywa
23/04/2013 22:05:43
smallangel1 do mnie się odzywa
23/04/2013 22:05:44
bajkoweopowiadanie hahah... no do cb tam...:P
23/04/2013 22:10:44

anetka19975 Świetne <3
23/04/2013 15:35:18
bajkoweopowiadanie dziękuję...:*
23/04/2013 19:17:09

Informacje o idiotstory


Inni zdjęcia: mi łoś nicramer1535 akcentova... klintoonessNad górską rzeką elmarFotograf plenerowy bluebird11506 mzmzmz2025.07.14 photographymagic*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz