- Dzień dobry dzieci.
- (chórkiem) Dzień dobry Panie profesorze!
- Dzisiaj nauczycie się co to jest ironia losu.
- (chórkiem) Oooo.. Proszę Pana a co to jest?
- Haaa... Drogie dzieci... Ironia losu to jest wtedy kiedy wasz nauczyciel jest psychopatycznym mordercą, a wy mu wierzycie że chce was czegoś nauczyć. Albo kiedy wasi rodzice mówią wam że chcą dla was waszego dobra a śmieją sie z waszych porażek. Albo jak ktoś całe życie skacze na bungee, a umiera łamiąc sobie kregosłup po spadnięciu z drugiego schodka. Albo jak się utopi na pustyni. Ewentualnie jak zarobi baardzo dużo pieniędzy a giełda padnie w kilka dni i narobi mu długów na całe życie.
- (chórkiem) Proszę Pana... Ale to jest smutne...
- Życie drogie dzieci... Życie...