zawaliłam .. po całości . Miało nie być słodyczy.! ale głupia gruba ania musiała wpier*dolić w siebie połowe pudełka ptasiego mleczka. Będziesz grubą spasła krową , jeszcze większą niż jesteś teraz. Świnio!.Rano weszłam na wage i tak cholernie sie cieszyłam .. Schudłam dwa kilo. oby tak dalej. a teraz .. mam ochote odetnąć cały tłuszcz z mojego ciała i wywalic go przez okno. Musisz dać rade musisz!!! W szkole nie jadłam nic. Głód odpadł mnie na francuskim. Oooo jak sie cieszyłam , że nie pozwoliła mi wyjsć . Od razu pobiegłabym do sklepiku . A tak nie zjadłam nic. Weszłam do domu i spojrzałam na paczke od cioci . Złapałam ptasie mleczko i miało byc jedno skończyło sie na ośmiu.. Nienawidze siebie.... teraz będziemy ćwiczyc drogi masochistyczny spaślunie. Tak dopuki nie padniesz.
pozdrawiam motylki:* ania.