dzisiaj miałam atakj szczęścia . Skakałam po pokoju . Schudłam ! Teraz to będzie juz 6 kilogramów . Waże 49. pokomentuje Wam troszkę i zmykam musze poćwiczyć i iśc spac jutro trening <3 Jak mnie tam dawno nie było ... Okk.. jeszcze mały opis dzisiejszego dnia. Miałam 3 godz. w-f. jej ... nigdy sie tak chyba w szkole nie zmęcvzyłam . Nienawidze faceta , który mnie dzisiaj badał na bilansie. Boże , glupie komentarze typu "Modeleczką to ty nie zostaniesz napewno" albo "Jesteś chuda ale na udach nadal masz tłuszcyk" i śmiech . Kawały troche nie na miejscu moim zdaniem .
Bilans.
ś. nic
2ś. jedno chrupkie
o.i tu zawaliłam wpakowałam w siebie kotleta . Z kurczaka . plus dwa ziemniaki.
k. nic
pozdrawiam Was kochane motylki <3 ania.