Moje koszmary następnego dnia nie zakończyły się wręcz jeszcze pogorszyły .
Wstałam sobie spokojnie rano , śniegu pełno ,cicho na dworze , dzieci szły na zaspy się bawić .
Zrobiłam sobie herbatę i usiadłam przed telewizorem . Nagle ktoś zapukal do moich drzwi.
Bylam zaskoczona ,że ktoś tak wcześnie rano już do mnie sie dobija, myślałam,że Cobie ,albo Allie'
Ale mylilam się , otworzyłam drzwi i ujrzalam zapłakaną Katie . Czy Ona czasem nie wyjechała!?
Przecież przez to chyba Justin płakał i miał tak czerwone oczy . Może sie myle? Tak czy tak wpuściłam ją do domu
Usiadła na kanapie i płakała . Nie chciało mi sie z nia siedzieć ale musiałam. Więc zapytałam co takiego sie stalo .
Odpowiedziała mi jednym słowem : CIĄŻA. Spojrzałam na nią i zapytałam czy wyjechała wczoraj.
Powiedziała ,że tak ,ale miała nudności więc zrobiła test . I był pozytywny .
Zapytałam czy z Justinem , powiedziała ,że raczej tak .
Raczej co to kurde ma znaczyć . Kazałam jej wyjśc. Po co mi przyszła to powiedziec? ; /
W sumie miałam zamiar przestać się tym interesować . Niech sobie ma to dziecko .