oo jejkuu! moje zdjęcie ..
dobra, tam nie bede sie użalac na temat mojej 'pięknej' twarzy poniewaz szkoda mi humoru.
jak zaczęłam ten tydzien?
poniedziałek : wypicie 1,5L w pięciu ( Arczi, Iwona, Klaudia, Julita) coś chyba za dużo wypiłam, co skończyło się karą , krzykiem ii zgonem o 2o. ALE było warto! z Wami wariaci to nawet 'na sucho' moge przebywac. KOCHAMKOCHAMKOCHAMKOCHAMKOCHAM!
wtorek: w sumie nic się nie działo , dziś środa mieliśmy 3 godziny angielskiego w ramach przygotowań do testów. HAHAHAHA! zamówiliśmy pizze, piliśmy herpatę i 'zwałowaliśmy' szczególnie ja z Iwoną <3 SŁOODKAMOJAMIŁA! CZYTYKOCHASZMNIE?
jutro mam plan jechac do Kamila, co z tego wyniknie nie wiem?
co ja robie ze swoim życiem? mam wrażenie że jadę autobusem,pociągiem. nie wiem. poprostu pojazdem. jadę siedząc tyłem. Niby ruszam do przodu, niby jest okej ale to jazda tyłem. Do przodu, jednak do przeszłości.
GŁUPIA JESTEM, ale tęsknie.