photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 STYCZNIA 2013

dawno nie pisałam wiec, postaram sie uzupełnic braki. Ogólnie mówiacc jak minął weekend? - męczoco. Naprawde mam dosc.

PIĄTEK:

Wraz z Iwoną wybrałyśmy się do Szczecina na zakupy. Autobus było 15:05 dojechałyśmy do ok.Miesiecina gdzie tam się zepsół. Przesiadłyśmy sie do jednej 107 , do drugiej ii tak z przesiadkami aż do Komuny Paryskiej gdzie stamtąd szlyśmy na pieszo aż do Kaskady. Aaa.. zapomniałabym nie moge pominoc niektóych szczegółów jak, zamarzniete stopy, ii 'mój'' żółnierz [ hahahaha]
który toważyszył nam aż do Rodła. Bedąc juz w Kaskadzie, rozglądałyśmy sie za ładnaymi rzeczami każda z nas kupiła spodnie i bluzkę, poszłyśmy do KFC [ omomomomomomom] i o 19:00 miałyśmy planowany odjazd autobusu. Biegłyśmy aby się nie spóźnic na ten autobus. Okej. fajnie jesteśmy na Rodła autobusu brak.. Ludzi jak po Dniach Chemika , aa autobusu nadal nie ma. Nagle słyszymy komunikat 'Z powodu paraliżu dróg autobusy nie kursuja' - CO KURDE?! - tak wiec, zaczełyśmy dzwonic do ludzi, mianowicie do Iwony rodziny czy móglby ktos po nas przyjechac. Niestety nie udało sie. O ok.20 pojechaliśmy tamwajem z Michałem i Jego mama na Głębokie gdzie stamtąd dzięki 'terroryście' kierowca zgodził sie jechac. Droga dłużyła sie straaszniee.. 10 minut postoju , 2 minuty jazdy.
Tiry w rowach, lampy na drogach. MASAKRA?! Czy nikt ze służb drogowych nie ogląda pogody?! tak wiec z Tanowa zabrał nas Iwony brat - Dawid. Byłam w domu o ok.23...


SOBOTA :

Rano , pobudkaa .. 2 kilometry iśc po nic. Natępnie wrócic do domu ii siedziec ze Szpejda i Kajdaa. Był ksiądz, idę do Bierzmowania [uhuhuhuhu]. Następnie WOŚP w Jasienicy. Nie ma to jak wejsc grupą 12-osobową ii oglądac jak Ania, Ewcia ii Kaczanowska się ślinią! LUBIE TO -,-. Masakra jakas, naprawdę czuje sie jakbym była z innej epoki. Owszem tez lubie facetów, itd. Ale bez przesady trzeba miec jakies pochamowania. OOoo, zapomniałam napisac ze wypiłam 0,5 + piwoo i nawet sie trzymałam. Łooo <brawo> [ masz się czym chwalic] Miałam fazę i to niezłą, ale lubie to. Lubie ten stan.

NIEDZIELA [DZISIAJ]:

Wstałam rano bez kaca [; oo], ubrałam sie elegancko. Am.. wróc najpierw opisze noc. Wydawało mi sie  , ze szybko zasnęłam. Śniłeś mi się TY, lecz nie pamiętam co w tym śnie robiłeś. Później od 4:20 do 6 nie mogłam usnąc. Gdy zasnęłam obudziałam się po 9.
Wracajac, autobus był o 11:30 wybrałyśmy się zbierac pieniądze jako wolontariuszki [ Ballbina, Iwona i Julita] , zbierałyśmy pod biedronkami wszedzie ogólnie. ZIIMNOOOO! - ale Szpejda przyniósł mi herpatkę ciepła [ ojoojj ;3] Poźniej poszłyśmy do MOK'u gdzie tam osiągnełam szczyt szczęscia widząc Ciebie i Kalembe w jednym pomieszczeniu [ojjj. jaakk miło ] Później niż wyluzowałam [ z Kalemba]. Nie wiem dlaczego z Toba nie poszło tak łatwo, dobra wiem. Bo nie jestes mi obojętny? Bo czuje cos do Ciebie i nie umiem tego zatrzymac? Boo jestem GŁUPIA. Poznałyśmy nowe koleżanki [ juupiilaaa] Noemi i drugiej imienia nie pamietam [ przypomne sobie ] - fajne dziewczyny xD. Na pożegnanie Szpejda dał mi buzi w policzek.


TERAŹNIEJSZOŚC :

Siedze i nie wiem co robic. Jestem zmęczona juz tym myśleniem o wszystkim , o Tobie o Szpejdzie, oo WSZYSTKIM.
ide spac..

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika funshyej.

Informacje o funshyej


Inni zdjęcia: Ziew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24