Świat jest pojebany , świat umiera ,świat jest oburzony.
Świat się niszczy , zabija , świat jest zniszczony.
Zdradziła go , potem on ją zdradzał.
Nawzajem przeciw sobie , cisza nikt nie mówi prawdy.
Kłamstwo to kłamstwo takie są fakty.
Czasami to normalne urwać się gdzieś nocą.
Iść daleko przed siebie , gdzie nogi nas poniosą.
Patrząc na to wszystko , ile wszystcy coś w sobie znoszą.
Są dobrymi , a złym pomogą.
Szacunek dla tych jednych jedynych, w naszym życiu.
Niby nic , a coś nie zawsze na zawsze w ukryciu.
Ran obmyciu , się z winy , niewinny to człowiek mało zwinny.
Patrzysz na to i myślisz , że jesteś inny.
Ale ile razy przeszedłeś koło człowieka ze złym losem , tylko patrząc pogardliwym zwrokiem?
Ile razy nic nie zrobiłeś , a na coś liczyłeś?
Ile kroków w tył przeżyłeś , nie patrząc na te z przodu , znowu?
Ile razy mogłeś , ale nigdy nie pomogłeś?
Ile razy odkryłeś w sobie coś pięknego , ale nie pokazałeś , nie otworzyłeś się , tak to pewnie coś dziwnego kryć siebie i swoje ego.
Pomyślałeś kiedyś nad sobą samym?
Czy jest dobrze kiedy kogoś nie znasz , kiedy chcę być z tobą ktoś wtedy mina obojętna.
myśl po różnych planetach lata.
Choć jesteśmy tacy sami , nie godzimy się ze zmianami .
Czasami , zazwyczaj zawsze chcemy coś udowodnić .
Chcemy być lepsi , chcemy świat podbić.
Wtedy robimy coś źle ,zaczynamy się modlić.
Wiesz jest wiele rzeczy , uczuć , które nas tu trzymają .
To wiara , miłość do ludzi którzy nas kochają.
Przeżyją nieliczni , którzy wiedzą , co znaczy żyć , być dla kogoś , kochać.
Bo takie jest prawo , to prawo Boga.