Popuchnięta rzeczywistość twoja bliskość sprawia , że mógłbym dzisiaj wszystko .
Ognisko w przenośni dokładnie rozpalone , z małej iskry i teraz kurwa płonę .
Płomień zżera moją głowę a tchawicę już zapchało .
Dłonie łączą się znów w zmowie , ale ciągle coś im mało .
Oczy one też się spotykają , zazwyczaj na samym poczatku igrają ze sobą .
W tym wątku , tak mają dźwigają ciężar pierwszej tremy .
A źrenice rozszerzają się bez ściemy .
Ciepło ciała mega magia , choć twoje jest cieplejsze niż letni upał za dnia .
Oczy kurwa hipnotyzują , usta ciągle gdzieś czarują , myśli moje też falują w roztargnieniu gdzieś latają , słowa żyją w przekonaniu , że to już po drugiej stronie w raju.
Taa. . A może masz pecha bo trafiłaś na skurwiela , który ciągle zwlekał chciaż czekał a i tak go nic nie czeka dziś.
Rzeka człowieka w Polsce to letarg jak na targu zimnych dusz przemian.
Tras marzeń i przekonań władań ciałem i dokonań .
A ja jak Conan choć mniej agresywny bardziej dziwny i zimny .
Przez własne gonitwy zapadałem się znów i znów.
I byłem gotów odejść z tąd w krainę snów .
Których i tak nie pamiętam .
Dlatego jedyne co sprawia radość to ty gdy jesteś uśmiechnięta ..
Wiem jaki jestem , bo znam tego typa.
Zazdrośnik jak chuj i o nic nie pyta .
Łatwo się wkurwia no , ale zalezy mu i nie znika .
Ale wiem , że nie odejdzie bo to uczucie go przenika .
On chce Ci dawać ile może , napisz chodź tu będę w drodze już.
On wiecznie sam i teraz zakochany ? Sam już nie wierze , że czas na zmiany ale tak bywa i ma nie przemijać.
Zostaje oddać się morzu tego zaklęcia i na nim razem pływać .