naukowy maraton czas zacząć , bez falstartu, ale z rozbiegu, z głową pełną małych i większych pomysłów, jakiejś dziwnej niewyczerpanej chęci i zadziwiającego mnie samozaparcia. zapał jest ogromny,może to dlatego, że nie podzielił się na n-równych odcinków, każdy kolejnym dniem nudnych czasami zajęć,
zobaczymy czy za miesiąc powiem to samo. ale miarka moja prywatna się przebrała, gdy na analizie matematycznej dzielnie notując, na fizyce dzielnie przerysowując obrazki, idąc ulicą zastanawiając się nad sprawozdaniem na fizykę.
damianie, gdzie się podziałeś przez te ferie?
oczywiście , dalej jestem kompletnie nieogarnięty ("zakręcić cię jak ciuciubabkę i już jesteś zagubiony"), kompletnie spłukany (w sobotę miałem jeszczew portfelu 130 zł), kompletnie nienajedzony ("idę do lodówki.zw") i kompletnie niewyspany (tak tak. siódma trzydzieści. hahahaha!), ale i tak wiele zmian w swojej osobie na plus. tamte cechy sa mi już chyba przypisane, jak załącznik w wiadomości e-mail i stały się moim osobistym folklorem. przyzwyczajcie się.
rośnie jednak gdzieś małe nasionko, kolejne dni i godziny, uśmiechy, slowa, gesty pozwalają mu przeżyć, powoli kwitnie w środku jakaś radość, która ma dokładnie ustaloną genezę, i mam nadzieję, że długi okres półtrwania.
dobrze, bo ja wcale tutaj nie miałem pisać notki, w każdym razie nie dłuższej niż trzy zdania, w sumie to miałem tylko napisać, że przykro mi, że ludzie mają tak mało dystansu do tego co jest tutaj napisane, ale moi drodzy, BORN THIS WAY nie jest moją życiową filozofią w żadnym przypadku! Po prostu pokazywanie swoich zdjęć na komputerze jest zdecydowanie krzywdzące, a pomysł z wrzuceniem na fbl i dorobieniu do tego filozofii widać został odebrany jako żart tylko przeze mnie i Radka :D Reszta to smutasy!
dziękuję za uwagę, do następnego.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Bransoletka okrągła srebrna otien... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24