DZIEŃ 4

don't wish for it! work for it!

zaraz jadę na koncert F. wrócę będzie pewnie coś po 23, ogarnę coś do szkoły i spać. ćwiczenia zrobiłam rano.

BILANS :

ŚNIADANIE - brak.

DRUGIE ŚNIADANIE - brak

OBIAD - trzy ziemniaki, trochę marchewki gotowanej i kotlet schabowy w panierce - 477 kcal

PODWIECZOREK - garść paluszków - 120 kcal

KOLACJA - kawa na koncercie - 63 kcal

wiem, że dzisiaj trochę mało, ale nie mam czasu jeść. w sumie 660/1000 kcal

AKTYWNOŚĆ:

*100 brzuszków.

*Mel B 10-o minutowy trening nóg.

*rower stacjonarny 10 min.

*nożyce poziome [ nie liczyłam ].

*20 skłonów.

[24] [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] STYCZEŃ.

* - zaliczone.

* - mogło by być lepiej.

* - zawaliłam.

spadam na koncert, jutro zobaczę co u was, trzymajcie się chudzinki. : *