kiedy to było ale ważne że fota jest. banie z nimi. jak zawsze kiedy są to humor dopisuje.
a dziś nic ciekawego. pojechałam z rodzinką na biegi kasztelańskie. w roczniku nie biegłam tylko z rodzinką. w kościele byłam jako caritas było fajnie i temten obrus wkurzający. ale najlepsi byli co niektórzy niepoznając człowieka.ładnie ładnei a pomyśleć że nigdy bym cię o to nie podejrzewała. ogólnie jest fajnie tylko jutro do sql a mi się nie chce iść.! no i jest tn dzień języków obcych.
zrobiłam haśło ciekawe czy się spodoba zobaczymy. myśle że ta co siedzi za mna sie nie przyczepi do tego ale zobaczymy na drugi raz najwyżej zrobi sama.