photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 STYCZNIA 2010

Sprawiedliwość.

Taaak... myślę, że pod takim parasolem znalazłabym prawdziwy sposób na odpoczynek... Moja głowa cały czas pracuje, czasem tak szybko, że moje myśli, słowa są nieskładne i rozproszone. W kolażu wykonanym z wycinków gazet jeszcze w gimnazjum, który miał przedstawiać kim kiedyś będę, zamieściłam idealny na dziś cytat. Na dziś i na każdą chwilę mojego marnego żywota, hehe...

'Czasem rodzą się ludzie, którzy mają czegoś za dużo. Za dużo myśli, za dużo uczuć. Niepokoju. Energii. I masę oczekiwań od siebie i od życia. Chcą wyciskać z każdej sekundy nieskończoną ilość sekund. Coś robić, ciągle gdzieś iść. Zawsze wyglądają tak, jakby właśnie wychodzili.'

 

Dzisiaj odrobiłam, właściwie po raz któryś, lekcję z życia o temacie: 'sprawiedliwość nie istnieje'.

Wyższe szkolnictwo... idziesz tam, z pieprzonego powołania. Lubisz to. Pracujesz jak nikt inny. Ale skala ocen jest nieubłagana... trzy dostaną totalne pomyłki na kierunku, a cztery Ty i Ci, którzy mają nienaganne obecności. Nieznane Ci będą kryteria oceniania, podstawa oceny, którą otrzymujesz i którą otrzymuje ktoś inny.

Często ocena jest pomyłką, bo przecież nie sposób spamiętać tylu ludzi... chyba tutaj zaszła jakaś pomyłka.  Nikogo nie obchodzi, że dla Ciebie to może być ważne nie ze względu na ocenę w indeksie, ale ze względu na ocenę samego siebie i szacunek dla siebie i pracy jaką wykonujesz.

Jestem z kosmosu... wiem, kto, by się przejmował oceną? Mimo to... spotkała mnie ogromna przykrość, bo kocham ten przedmiot i umiem z niego więcej niż cała grupa razem wzięta. Widocznie jednak lepiej się za bardzo nie wychylać, odzywać się tylko, gdy masz 100% pewności. Milczeć jak wszyscy w sali kiedy zadane jest pytanie. No... chyba, że zbliża się koniec semestru. Wtedy aktywność się zwiększa. Przykrość. Ale moja przykrość zaczęła się dopiero, gdy dowiedziałam się, że ktoś ma piątkę. A osoba ta na pewno nie jest lepsza od mnie i odzywała się sporadycznie, choć jest bez wątpienia ciekawą i inteligentną osobistością, którą lubię.

Siedziałam całe zajęcia ze ściśniętym gardłem. Głupio się przyznać, ale po prostu niesprawiedliwość  jest czymś co wyprowadza mnie z równowagi, sprawia, że łamie mi się głos. Sprawia, że pierdolę system.

Wyszłam z sali... słuchawki na uszy i B. na całą parę.

 

Pomyślałam dziś, że wiekszość nauczycieli nie powinna nimi być. Jeśli los potoczy sprawy tak, że wyląduję w jakimś liceum to będę taką nauczycielką jaką spotkałam tylko raz. Sprawiedliwą.

 

Co poza tym... ostatnio mam czarne myśli, śni mi się, że ktoś krzyczy, gdy reszta milczy. Parafrazując- z lekka tylko - tekst 'Być' 52 dębiec. Polecam.

Poza tym... Ciężki tydzień, choć lekki. Nic to, trzeba się teraz odstresować i wyspać. Baterię energetyczną naładuję 5 lutego. A od jutra zaczynam ładowanie baterii odpowiedzialnej za miłość.

 

Po prostu być... nie odwracać się w tył.

 

Wolność, godność, miłość, płodność, szczęście, dobro to jest motto,
dom i ogród, wyjazd, powrót, dzieciak, uśmiech, ona z wózkiem, wzrok sam mówi, serce czuje...

 


 

 

Komentarze

~laweczkowypotwor ja też jebie system,a sprawiedliwą nauczycielkę też wspominam. kocham A! ;*
29/01/2010 21:47:30
feiticeira uwielbiam Twoje wpisy... uwielbiam Ciebie, Najmądrzejsza Ty! I pieprzyć tych wszystkich... :*
28/01/2010 22:32:49