photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 PAŹDZIERNIKA 2009

100% mężczyzna

Część 1

 

Jesteśmy pokoleniem mężczyzn wychowanych przez kobiety. W najbardziej newralgicznym czasie, kiedy kształtuje się umysł młodego mężczyzny, musimy nauczyć się zdobywać aprobatę kobiet, żeby odnosić sukcesy. W szkole podstawowej - uczą nas i wychowują w większości kobiety. W szkołach średnich proporcje płci wśród nauczycieli są inne, ale wciąż z przewagą kobiet. Na studiach proporcje mogą być zupełnie odwrotne, ale wtedy jest już za późno - młody męski umysł jest już wstępnie ukształtowany, zwłaszcza na emocjonalnym poziomie.
O ile zdobywanie aprobaty kobiet zdaje egzamin w szkole podstawowej i średnich, o tyle w życiu dorosłym już nie. W oczach kobiet - mężczyzna który nie potrafi decydować i mieć własnego zdania, godny jest pogardy.


"Mężczyzna nie wymaga aprobaty innych ludzi. Podąża za swoim sercem gdziekolwiek ono go zaprowadzi. Kiedy mężczyzna podąża drogą wyznaczoną przez serce, a cały świat będzie mu przeciwny, będzie to miało małe znaczenie dla niego."


W dawnych czasach, kiedy chłopiec skończył 7 lat, zabierano go od kobiet i od tej pory wychowywał się wśród mężczyzn. Przez obserwację uczył się czym jest odwaga, uczył się jak zdobywać zasoby, jak się zachowywać w obliczu konfliktów, jak troszczyć się o bliskich, oraz co najważniejsze - jak traktować kobiety, jak je zdobywać, jak sprawiać żeby czuły się bezpiecznie i jak ich słuchać. Ten model, z różnymi zmianami trwał przez wiele pokoleń, aż do niedawna.
Nasi dziadkowie jeszcze mieli czas na to, żeby nauczyć swoich synów jak być mężczyzną. Obecne pokolenie mężczyzn już tego nie ma, bo nasi ojcowie albo nie odrobili pracy domowej, albo nie mieli czasu na to, żeby przekazać nam tą wiedzę na zdrowym emocjonalnie poziomie. Teraz często nawet w pełnych rodzinach mężczyzna wychowuje się bez ojca, bo ten zwyczajnie nie ma dla niego czasu.

Dodatkowym zaskoczeniem jest obecny efekt emancypacji kobiet. Teraz kobiety mogą się samodzielnie utrzymywać, kształcić, i prowadzić spełnione życie. Mężczyźni powoli przestają mieć uprzywilejowaną pozycję tylko dlatego że noszą spodnie. Coraz więcej kobiet "zakłada spodnie" i w życiu zawodowym i w związkach. Niektóre kobiety mają nawet większe jaja niż mężczyźni, w kontekście zaradności życiowej. Zdaje się że my mężczyźni zostaliśmy w blokach startowych na bieżni, podczas gdy wiele kobiet jest daleko przed nami i jedyne czego im brakuje to samiec z krwi i kości, stojący mocno na ziemi, z wartościami, przy którym będą mogły znowu poczuć się słabymi kobietkami, wtulić się w ramiona i usłyszeć "będzie dobrze, zobaczysz".
Okoliczności dzięki którym mężczyzna jest dla kobiet atrakcyjny nie zmieniły się od wieków. Wciąż są to cechy przywódcze, zdolność do podejmowania ryzyka, umiejętność opieki nad bliskimi, oraz obecność innych kobiet w jego życiu. Dołóżmy do tego umiejętność zdobywania zasobów i chęć dzielenia ich z kobietą i mamy typ mężczyzny który obecnie jest towarem deficytowym na rynku damsko-męskim, towarem o który kobiety konkurują. Codziennie rano nakładają makijaż żeby, zwrócić na siebie uwagę. Spędzają wiele godzin na wyborze ubrań, bielizny, butów, aby wyglądać pięknie. Nie wiadomo kiedy poznają ciekawego mężczyznę, ale lepiej żeby wtedy były gotowe. I lepiej żeby ten facet był faktycznie takim na jakiego się prezentuje, bo niepotrzebne są kolejne rozczarowania.


"Mężczyzna mówi i działa w oparciu o pewność siebie. Jego postawa jest jego własnością.
Mężczyzna nie przywdziewa pewności siebie tylko przy sukcesach. Często rozważa porażkę jako prawdopodobny rezultat. Lecz gdy szanse zwycięstwa odwracają się, wciąż emanuje pewnością siebie. Nie z powodu ignorancji albo z powodu zaprzeczenia, lecz jako udowodnienie sobie że ma siłę aby przejść ponad zwątpieniem."



Ciekawy jest też fakt że pomimo iż kobiety mogą więcej niż kiedyś, to wciąż całkiem sensownie pochodzą do kwestii wyboru mężczyzn. Partner czy kochanek - ma przede wszystkim mieć porządek w głowie.
Przytoczę wątek który bardzo często przewija się w moich rozmowach z kobietami:
- Fantastycznie mi się z Tobą rozmawia
- Dlaczego? Przecież mówimy o zwykłych rzeczach, o życiu...
- Bo widzisz, wielu facetów sobie dodaje, udaje kogoś innego, chce zrobić wrażenie, a to wszystko widać i to zniechęca. A ty jesteś taki... normalny kawał faceta!
- To znaczy że co - że teraz normalność jest w cenie?
- Żebyś wiedział, że jest...