I will go down as your lover, your friend
Give me your lips and with one kiss we begin
Are you afraid of being alone
Cause I am, I'm lost without you
Are you afraid of leaving tonight
Cause I am, I'm lost without you
akceptuj mnie, a będzie wszystko dobrze! (:
Dużo się zmieniło... 3 tygodnie już minęły, a ja już o Tobie nie myślę, nie płaczę po nocach.. A wszystko za sprawą kilku rozmów, z przyjaciółmi, znajomymi... o wszytskim i o niczym... o szkole, pracy, morzu, górach, wyjazdach i powrotach, o (bez)nadziei, uczuciach... Wszystko za sprawą tych rozmów.. To czas dla mnie.. Dla nas.. Już nie dla Ciebie!
Mam nowy cel... Muszę się tylko uzbroić w cierpliwość, bo do jego osiągnięcia potrzeba czasu, wytrwania, zaangażowania. Bo czuję się znów kochana, szanowana, akceptowana.. Przez Niego..
e
bo moją największą wadą jest to, że ja bardzo lubię wyolbrzymiać sobie rzeczy i często te rzeczy przeistaczam w problem/kłopoty... robię sobie problem, kiedy ich nie ma..
tak psaliśmy do siebie i rozmawialiśmy i wiedziałam, że niedługo będę się nad tym głębiej zastanawiać, wątpić.. bo tak naprawdę nic nie wiem... WYOLBRZYMIAM... nic takiego się nie dziję, a ja zastanawiam się "dlaczego", "czego chcesz tak naprawdę", "co dalej?"...
a czy to ważne? przecież nic złego się nie dzije, ani nie chcesz zrobić mi/nam krzywdy. nie wiem skad wiem, ale wiem... podświadomość..... a świadomość zaś mówi: nie wierz, nie ufaj...
nie wiem, po co sobie takie rzeczy wciskam...?
chciałabym tak lekko brać do siebie życie jak Ty, wiesz? i mam nadzieję, że mnie tego nauczysz, bo bardzo Cię lubię, lubię z Tobą "spędzać czas", rozmawiać, śmiać się... nawet nie czuję, żę marnuję cenne godziny siedząc w domu... uczę się obserwując Cię . (: widzę, że mnie ciągnie do Ciebie xD jak magnes...
ale to, że napisałeś, że mnie kochasz sprawiło, że się nad tym zastanawiam, że zaczęłam wszytsko komplikować... widzę, że mnie ciągnie do Ciebie xD jak magnes... proszę Cię tylko, akceptuj mnie taką, jaką jestem. Mam nadzieję, że masz dużo cierpliwości i poczekasz, aż sama będę w stanie Ci to samo powiedzieć..
i nie mam pojęcia dlaczego, ale zależy mi na Tobie ! ! i chcę Ciebie! w ogóle, że o tym piszę... już trudno - nie będę kasować, bo potem Ci tego nie powiem (:
będę się kierować stwierdzeniem, że "co ma być, to będzie"
nie gniewaj się na mnie za to, proszę