kids choosing love over a desk 

wszystko się dzieje tak szybko i tak intensywnie, a teraz matura, chory rok. człowiek robi co może, a jak chce się zrelaksować to i tak to nad nim wisi. obecnie powinnam się edukować historycznie i pisać pracę nt. absolutyzmu we Francji, ale tak bardzo sie nie chce. jak przyjemnie jest siedzieć w ciepłych skarpetkach, przy ciepłym świetle, w przytulnym pokoju, kiedy niektórzy nie mają takiego luksusu. a to ja, kiedy miałam z rok? a teraz mam 18 lat, wreszcie mogę się legalnie uzależnić od alkoholu i dostać mandat za przejście na czerwonym. do czego nas życie prowadzi, najpierw się rodzimy, potem chcemy być dorośli, a kiedy wreszcie jesteśmy, i powinniśmy mieć jakieś pojęcie o konsekwencjach naszych zdarzeń, my mamy wyjebane. no nie mówcie, że nie macie. ja tak bardzo staram się chcieć iśc na studia. och boże, tak BARDZO się staram. ale co z tego. 

jestem człowiekiem dorosłym, jest druga w nocy, zasypiam przy komputerze, zawalam swoje liczne obowiązki i nie przyjmuję do wiadomości, że mam już teraz od tak decydować o swoim życiu. kill me now </3

i feel it all, i feel it all

the wings are wide, the wings are wide

wild card in sight, wild card in sight