Bilans :
ś: pół okrągłej grahamki z plastrem szynki z piersi kurczaka i papryką - ok. 130
2ś: cała grahamka, plaster szynki takiej jak wcześniej i papryka ok. 240
o: surówka z marchewki i jabłka, ziemniaki, kawałek ( nieduży) wieprzowiny gotowanej w sosie + pomarańcza - ok. 380?
p: marchewka - ok. 50
k: to samo co na śniadanie ok. 130
____
930 ( pewnie odrobinę zawyżone) -> zaliczone ( zmieszczone w 1000 )
+ więcej niż litr wody, kawa bez niczego, 2 kubki herbaty zielonej ...
Ćwiczenia :
zrobione:
ok. godziny zegarowej w-fu - zawsze coś spalone ;)
będzie zrobione :
150 przysiadów
30 brzuszków
5 minut rozciągania ;)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Doświadczyłam dzisiaj bardzo miłej rzeczy . Ktoś powiedział mi niesamowity komplement. Ktoś od kogo w zyciu bym się tego nie spodziewała. Ale niestety nie napiszę tu o co chodzi, nie jestem pewna czy ktoś by się nie zorientował. Moi znajomi chyba wiedzą że to piszę, bynajmniej koleżanki domyślają się ?
W każdym razie chyba wracam do formy. Czuję się lepiej psychicznie. Nad ciałem będę pracowała najsolidniej, mam nadzieję bez zawalania przez cały listopad. ;) Zważę się w piątek, potem za tydzień lub 2 ;)
Napiszę jak będę miała chwilę ;)