Przed slubem z Adriana.
przyszlam do domu, po rzeczy bo dzisiaj nocuje u Josh'a. Chcialam tutaj szybko wejsc, i wam powiedziec ze strasznie ,swieteni sie bawie. Na weselu jest cholereni duzo ludzi. 300 cos na pewno, jak nie wiecej, sala jest strasznie duza. Caly czas tancze z Josh'em albo Adriana. Oni juz po procentach, ja jeszcze nie pilam, i sie dziwie bo to ja zawsze jestem pierwsza osoba, ktora sie opija. hahaha. No ale dobra, potem bede musiala sie napic, bo juz nie moge. Jutro rano wejde i wam opowiem wszystko, a tymczaem ide dalej sie bawic.