La la la laj... Siedziec na dachu, machac nogami i śmiac się z uzależnienia od tlenu. A nie, sorry, zapomniałam, że rekordy gorączki trzymają niektórych w łóżku i zmuszają do spania.
Tyle spraw trzeba załatwic w jeden tydzień, a tak mało do tego siły. Jeszcze nie znalazłam czegoś takiego, co by pomogło wrócic do rzeczywistości bezboleśnie.
Wypracowanie z egzaminu na UJ, 2 sprawidziany na jednej lekcji, poprawy, poprawy, poprawy... I co z tego wyszło? Cudowne wylegiwanie się w wełninych skarpetkach i marzenie o kręceniu głową bez ograniczeń.
A poza tym? Za dużo, za dużo, za dużo! Są ludzie, którzy nam psują każdy, najmniejszy plan, a robią to tak precyzyjnie, żeby bolało jeszcze bardziej. No bo czemu nie można pozwolic dziecku wsiąśc w samolot i przez jeden, malutki miesiąc siedziec z przyjaciółmi w rodzinnym kraju? Niektórych strach paraliżuje bardziej niż stwardnienie rozsiane.
Nic się nie martwcie, 18. Zosz i tak się musi odbyc w fontannie, nawet jeśli miałaby byc sucha albo zasypana śniegiem.
Jeszcze 10 razy do tego wariatkowa i legalnie, bez żadnych wyjaśnień, bez żadnego 'ale' można będzie powiedziec, iż oto mamy wakacje. Ostatnie gówniarzowate wakacje, które będą jak zawsze, ale będą...
Ostatnio już żadne spojrzenie nie wywołuje wyrzutów sumienia, coraz lepiej sobie z tym radzimy chociaż... Nie może byc żadnego zawachania. Nie ja mam sobie zawracac tym głowe.
Z serii zapomnieni, nie można byc ciszej? RAZ! przez JEDYNE 45 min! nie zachowywac się jak stado MAŁP?!
Żeby tylko jakimś cudem stało się tak, żeby za ten jeden, potworny rok, nie było kontaktu z nikim kto na to nie zasłużył... Albo go odrzucił.
A w poniedziałek premiera płytki
A potem zamawiamy butki...
A potem zostaje tylko wykonianie mizernego planu na 23. ;D
BTW, tak, jestem wredna, nie mam prawa tak robic, itd., itp. Ale... Mi też nie wolno się zadawac z 'przyjaciółmi' ;]
Czas liczymy od tabletki do tabletki.