photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 KWIETNIA 2015

Pan Piotruś okiełznany. Święta to był szalony czas. Wróciliśmy do wspólnego m2. Teraz próbujemy zmobilizować się wzajemnie do wyjścia spod ciepłej kołdry, do życia, do obowiązków. Coś przełomowego się dzieje w moim życiu. Nie nadążam, czuje tylko nieuchornny koniec naszej samotni, mojej samotni i próbuję przed tym nie uciekać. 

Zauważyłam ciekawą rzecz dotyczącą naszych marzeń. Stają się one planami, poważnymi celami, nabierają charakteru i realizmu. W końcu mamy po 22 lata a to piękny wiek jak na dzieciaka :)

W weekend mam zamiar poszukać magicznej aury Poznania, która jakoś tak uciekła mi przed nosem. Sama wciąż powtarzam sobie, że przeprowadzka do Wrocławia lub Warszawy to nie jest najlepszy pomysł!