...Dni pędzą jak szalone , pamiętam dzień w którym 3 miesiące temu zaczynalam dietę i podjełam pierwszy krok do przodu żeby w końcu zrobić coś ze swoim życiem ,nie było łatwo ale nigdy nie jest i nie będzie . postanowiłam też że założe tego photobloga i w jakiś sposób będzie mnie on sam motywował by dojść do upragnionego celu , że będzie moją odskocznią od życia , dodawał sił i motywacji a także że spotkam tu wielu ludzi który też ciężką walczą tak jak ja . do dojścia do marzeń tak naprawdę , bo odkąd pamiętam ZAWSZE byłam osobą z genem otylości , i nie potrafię się z tym pogodzić do końca , moja ciężka prace i wysiłki będę musiała stawiać już do końca swojego życia , małe potknięcie i znów w ułamku sekundy mogę znów wyglądać tak jak 3 miesiące temu albo i gorzej bo kto wie ile mój gen może przyswoić w ciągu parunastu dni ? Ciężko jest żyć z tą świadomością...