No masz.. Notka mi się skasowała..
Zacznę od tego, że innego zdjęcia nie mam, a bardzo chcę coś napisać.
Na początku zwrócę uwagę na to, że od początku roku szkolnego u Batoma jestem tylko 2 razy w tygodniu, ale nawet nie pracuje mi się z nią najgorzej. Poza tym Batom był chory... Zachłysnęła się, było podejrzenie zapalenia płuc, dostała antybiotyk i miała mieć robioną endoskopię, ale na szczęście dobrze się czuje.
W szkole lajtowo, niewiele robimy, ale i tak popołudniami zapierdalam jak głupia, nie wiem czemu...
Wybrałam hardziorowy temat maturalny: "Historia Polski w dziełach Jana Matejki i utworach Henryka Sienkiewicza" ;]
Trzy osiemnastki mnie spotkały - Marzeny, Kingi i Asi i na wszystkich się super bawiłam :)
Jeżdżę eLką. Prawie rozjechałam ludzi, a dziś miałam pierwszą pełną jazdę po mieście, bo tak to same wsie zaliczałam. Aktualnie mam na koncie przejechanie pachołka na rękawie, bo zapomniałam o hamulcu (przy okazji Toyota dostała z krawężnika xD)
aa.. no i najważniejsze....
Po wakacjach zaczęłam się integrować z osobnikami mego gatunku, mianowicie odzywam się do ludzi i przeprowadzam z nimi rozmowy.
I chyba nie jestem już tak bardzo Niewidzialna jak kiedyś...
I chyba się ogarnęłam z mojego wakacyjnego doła...
I nie jestem już Pani Nieważna, bo przecież jestem najważniejsza... ;*;*:*;*;*
...i...
... chyba jestem szczęśliwa....
Dziękuję ;*