Jak niewiele trzeba, aby losy potoczyły się inaczej. Dzisiaj było to dokładnie 7 metrów. Tyle wystarczyłoby żebym powstrzymł złodzieja, który na moich oczach okradł sklep. Tyle wystarczyłoby, abym spotkał kogoś, dla kogo ustanowiłem stały punkt przesiadkowy, kto akurat 7 metrów dalej wchodził do klatki schodowej z psem, kogoś na kim mogłoby mi zależeć.
7 metrów do szczęścia...