Moja mama doszła do wniosku, że codzienne ogarnianie pierdolnika w kuchni, wieszanie prania i gotowanie obiadów to zbyt mało żebym zasłuzyla na wakacje. >.>
Zostałam więc serwisem sprzątającym we własnym domu. Jeszcze tylko 9... okien do umycia...
Niech mnie ktoś ujebie.