Stejki zjedzone. 2 godziny na siłowni. Trening complete.
Policzyłam i spaliłam tak cholernie dużo kalorii... Tak dużo, że zjem jednego batonika i wyjdę na zero.
Dzień pozytywny. Kondziu piecze ciasto. Czy faceci w fartuszku w serduszka nie są cholernie sexy? Nie zdziwię się, kiedy w kuchni ciasto zejdzie na drugi plan... If you know what i mean. W końcu jesteśmy dorośli... A to jednak kusi coraz bardziej... Truskawki w czekoladzie. <3