Znowu dzisiaj zjebałam. Miałam się starać, a tu co? Z dnia na dzień coraz bardziej mi się nie chce. Niby jest o co walczyć, a dni coraz mniej. Z jednej strony dobrze, ale gdy skończę obudzę się z dwu tygodniowymi wakacjami... Zjebałam, zjebałam znowu.