photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 KWIETNIA 2014

Wyob­raź so­bie teatr, każdy gra swoją rolę, zakłada mas­ki, prze­biera się, stwarza pew­ne po­zory by zaszo­kować lub zachwy­cić widza...Jest też chór.Za każdym ra­zem gdy coś zro­bi grający w nim ak­tor pod­su­mowu­je to niezłą puentą lub jakąś prawdą uni­wer­salną, oce­nia je­go do­kona­nia, kry­tyku­je, a rzad­ko pochwa­la. Idzie według pew­ne­go sce­nariu­sza, który widział, lecz nie pa­mięta, a mi­mo to gra- idzie na tak zwa­ny żywioł, chwi­lowo może zda­wać się, że ma wszys­tko w garści, a tu nag­le pi­sarz te­go owe­go sce­nariu­sza mie­sza w nim tak, że nie wiado­mo o co chodzi... Ten ak­torzy­na gu­bi się w tym cho­ler­nym teat­rzy­ku, który zwa­ny jest życiem....

Naj­częściej wszys­tko pa­li się na sa­mej me­cie, gdy myślisz, że już masz w garści to, cze­go pragniesz... 

Dobranoc.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika alluneedisloveifuneedme.