photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 SIERPNIA 2013

To zdjęcia, przemawia do mnie bo tłumacze sobie przez nie dziwne sytuacjew które zaistaniały.

Chcemy piękna, delikatności, kruchości, pod pozorną opoką niewinności, kryje się broń, w moim przypadku to swoistego rodzaju haczyk, któy trzyma mnie w zawieszeniu, pomiędzy tym co chcę, a tym co wydaje mi się za słuszne.

Chciałabym być lekarzem,pomagać innym, ale chyba nie dam rady jeśli w  dalszym ciągu będę tak postępowała, już dzisiaj biegając nie miałam siły, moi rodzice mówią że jestem słaba, że zapiszą mnie znowu na terapię, ale już wiem że tylko chcą mieć spokojne sumienie, to chyba zbyt zawiła historia, żeby ją opowiadać.

Może i chciałabym wrócić do mojej pani psycholog, ale nie zniosła bym kolejnych błędów które popełniam, , kolejnego bicia sie z myślami , że inni są bardziej potrzebujący niż ja.

Do dzisiaj mam żal do nich, że rozdmuchali tak to wszystko, byłabym zdrowa, a nie jestem,  to głupie, ale nie chcę dać świadectwa zdrowia, nie chcę zawieść sama siebie.

Wiem, że to kompletne bzdety, ale to wszystko jest już tak daleko zakorzenione , że nie potrafie inaczej, jakoś już wszystko traci sens,

W codziennej niemalże drodze na bieżnie, ludzie mnie lustrują, nigdy nie najdowałam się w takiej sytuacji jak teraz , że widzę spojrzenia innych ciągle, widzę spojrzenia mężczyzn, chłopaków najczęściej i nie wiem dlaczego tak dziwnie na mnie paatrzą.

Zdałąm sobie sprawę jak jestem uboga, miałąm tyle szans na miłość , ale z ani jednej nie skorzystałam, nawet nie wiem dlaczego.

 

Chciałabym być krucha,tylko chyba po to , aby móc się skryć w silnych ramionach

 

 

Bądź mi od stóp do głowy, od pięty do ucha

Od kolan do pachwiny, od łokcia do paznokci

Pod pachą, pod językiem, od łechtaczki do rzęs

 

Bądź biegunem mojego pomylonego serca

Rakiem, który mózg jedząc pozwoli  poczuć mózg

Bądź wodą tlenu dla spalonych płuc

 

Bądź mi stanikiem, majtkami, podwiązką

Bądź kołyską dla ciała, niańką co kołysze

Jedz mi brud zza paznokci, pij miesięczna krew

 

Bądź żądzą i  spełnieniem, rozkoszą, znowu głodem

Przeszłością i  przyszłością, sekunda i wiecznością

Bądź chłopcem, bądź dziewczyną, bądź nocą i dniem

 

Bądź mi życiem, radością, bądź śmiercią, zazdrością

Bądź złością i pogarda nieszczęściem i nudą

Bądź Bogiem, bądź Murzynem, ojcem, matka synem

 

Bądź- i nie pytaj, jak Ci się wypłacę

A wtedy darmo weźmiesz najpiękniejszą zdradę:

Miłość, która obudzi śpiącą w Tobie śmierć

 

 

 

 

 

Komentarze

zapachnieba Matko.. patrzą na Ciebie w taki sposób, bo znikasz. Myślimy podobnie, we wszystkim. Czy dziewczyny takie jak my już tak po prostu mają, czy jesteśmy skrajnymi przypadkami?
11/08/2013 22:53:12
fatcoow piękna notka, idealnie trafiona, utożsamiam sie z nią.
Szanse na miłość.. ile ich już było? Dlaczego zawsze ją odrzucamy, ze strachu?
Kochanie.. trzymaj sie, jestem z tobą.
06/08/2013 12:07:37
66solusvolucris66 napisz do mnie jak bd. mogła
07/08/2013 21:20:41
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika 66solusvolucris66.