kolejny fajny dzien! tak jak wczoraj zapowiadalam, bylam na spotkaniu w urzedzie (troche nudy, ale w sumie co sie dziwic), potem na treningu, a o 17 pojechalismy z kumplem na morsowanie. bylo swietnie, nie za zimno, a do tego swiecilo nam w buzie piekne sloneczko. potem szybka sauna, zeby sie ogrzac, a teraz czekamy na niego i jego dziewczyne, i razem jedziemy do znajomych na piwko.
a, no i dzisiaj troche wiecej w bilansie, bo do treningu dochodzi jeszcze to cale morsowanie i sauna, czyli kolejne piecset na minusie :)
sniadanie: 341 kalorii, B: 28g, W: 34g, T: 9g
placek (1 jajko + 50g bialek + maka kokosowa + kakao + otreby owsiane) z jagodowym jogurtem 0% i liofilizowanymi owocami, kawa z mlekiem migdalowym
lunch: 568 kalorii, B: 39g, W: 77g, T: 10g
makaron ryzowy z chudym miesem mielonym z szynki wieprzowej w pomidorowym sosie z cala masa przeroznych warzyw, kawa z mlekiem migdalowym
przed- i potreningowy: 169 kalorii, B: 13g, W: 15g, T: 5g
przedtreningowka (kofeina), ba! baton proteinowy bez cukru
podwieczorek: 403 kalorie, B: 30g, W: 50g, T: 8g
platki owsiane gorskie na wodzie z kakao i waniliowym puddingiem sojowym, pepsi max
kolacja: 225 kalorii, B: 7g, W: 39g, T: 5g
mixit (platki owsiane + orzechy macadamia + liofilizowane truskawki, jagody i kiwi + czekolada proteinowa) z waniliowym puddingiem sojowym, pepsi max
trening: 15:00 brzuch (50x unoszenia tulowia z obciazeniem 10kg na pilce, 50x unoszenia dysku 10kg na strone, 60" plank, 60" plank na strone), 10:00 nogi (50x przysiady 40kg), 40:00 chod pod wzniesienie (- 308kcal), 12:30 morsowanie, 25:00 sauna)
w sumie: 1717 kalorii, B: 117g, W: 215g, T: 36g
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24