me live

Doszłam do wniosku, że życie to jest jedna moda na sukces.. Inni się rozstają, a jeszcze inni zaczynają ze soba być.. Czy to właśnie o to chodzi? Dzisiejsza miłość polega na zaliczeniu dziewczyny i pozostawieniu jej samej sobie. Co objawia się długotrwałym urazem psychicznym jak i fizycznym. Taki ktoś długo dochodzi do siebie.. Ma wokół przyjaciół, ale i tak sam musi się uporać z tym problemem. Najlepsze są łzy, wypłukują z Nas wszystkie złe wspomnienia, jak i rownież pozwalają szybko zasnąć. Po długim czasie taka osoba staje na nogi, nabiera sił i chcę nadal żyć. Nie patrzy w wstecz, żyje teraz i już. Ponownie nabiera zaufania do nowo poznanych osób. Zaczyna się śmiać i uśmiechać. Nie rozpamiętuję tego co było. Pragnie na nowo się zakochać, doznawać bliskości drugiej osoby. Czeka aż ktoś w końcu pokocha ją taką jaką jest, a nie taką jaką mogłaby się stać..