Wszyscy faceci są tacy sami. Wróć, znam jednego który różni się od pozostałych. Ty, do Ciebie właśnie mówię, ta bardzo zraniłeś moją przyjaciółkę. Nienawidzę Cię za to. Jedno mogę przyznać jesteś fenomenalnym aktorem. Kłamiąc jej prosto w oczy sprawiało Ci to satysfakcje. Słowo Kocham, ma ogromnę znaczenie, A Ty po prostu rzucaleś je na wiatr, nie dokońca wiedząc co ono oznacza. Kocham- w tym słowie mieści sie tak wiele. Dla mnie to oznacza wszystko miłość, radość, szczęście. Potrzeba czułości i bliskości drugiej osoby, cos pięknęgo. Chęć bycia z tą drugą jedyną osobą. Spędzanie wspołnego czasu, trzeba wiele odwagi by poiwedzieć te magiczne słowo tej drugiej i jedynej tak bardzo bliskiej osobie. Myślałeś, że to sprawi że bedzie szczęśliwa, te puste i nic wartościowe słowa, sprawiły, że ona jeszcze bardziej cierpi. Chiałeś dla niej dobrze, ale chyba w złą drogę się udałeś. Nie pomyślałeś o konsekwencjach. Twój plan był źle sprecyzowany. Ale wiesz co, życzę Ci abyś, choć na chwilę poczuł to co właśnie ona czuję. Jej oczy są wciąż wilgotne od łez, nie wie jak się uśmiechać zapomniała jak to się robi, nie może spać, jesć, normalnie funkcjonować. Jest taką roślinką psychiczną i fizyczną.
Wokół Nas pełno fałszywych ludzi, nie wiadomo komu ufać, a komu nie.
A Ty odezwiesz się w końcu do mnie, Twoja bezinteresowność mnie boli...